W minioną środę na Molineux Stadium odbył się zacięty mecz piłkarski pomiędzy drużynami Wolves i Luton. Spotkanie to miało miejsce w ramach 35. kolejki Premier League. Ostatecznie to gospodarze zwyciężyli 2-1, choć już na przerwę schodzili prowadzeni 1-0. Mecz rozegrany został 27 kwietnia 2024 roku o godzinie 14:00, co oznacza, że od tego czasu minęły już 2 dni i 16 godzin.
Wolves zwyciężają Luton 2-1 na Molineux Stadium
W meczu 35. kolejki Premier League, Wolves podejmowali na własnym boisku drużynę Luton. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 14:00 na Molineux Stadium w dniu 27 kwietnia 2024 roku. Sędzią głównym był David Coote z Anglii.
Atmosfera na stadionie była niesamowita - kibice obu drużyn dopingowali swoich ulubieńców od pierwszej minuty. Zawodnicy Wolves chcieli odnieść zwycięstwo, aby umocnić swoją pozycję w lidze, podczas gdy Luton z determinacją starało się zdobyć punkty, by uniknąć strefy spadkowej.
Po zaciętych bojach na boisku to Hwang Hee-Chan z Wolves otworzył wynik meczu w 39. minucie, strzelając pięknego gola po podaniu Matheusa Cunhi. Gospodarze prowadzili 1-0 do przerwy, dając kibicom nadzieję na kolejne trafienia.
Drugą połowę rozpoczęliśmy od dynamicznej gry, a w 50. minucie Toti Gomes podwyższył prowadzenie Wolves na 2-0 po zagraniu M. Leminy. Luton nie zamierzało jednak się poddawać i w 80. minucie C. Morris skutecznie zmniejszył straty, ustalając wynik na 2-1.
W trakcie meczu arbiter pokazał kilka żółtych kartek. W drużynie gospodarzy ukarani zostali João Gomes (11'), Hee-Chan Hwang (81') oraz Pablo Sarabia (90'). Natomiast jedyną żółtą kartkę w drużynie gości otrzymał Albert Sambi Lokonga (58').
Ostatecznie żadna z drużyn nie zdołała zdobyć czerwonej kartki, co świadczyło o zażartej, ale fair rywalizacji na boisku.
Po zakończonym spotkaniu Wolves zacierają ręce z zadowolenia po wygranej 2-1. Ich następne mecze zapowiadają się równie emocjonująco, gdy zmierzą się kolejno z Manchesterem City, Crystal Palace i Liverpoolem. Z kolei Luton będzie musiał zmierzyć się z trudnymi rywalami jak Everton, West Ham i Fulham. Czekają nas z pewnością kolejne widowiska pełne emocji i niespodzianek.